Dziecko płacze w przedszkolu – czyli kilka słów o adaptacji przedszkolnej

Przedszkole to miejsce wszechstronnego rozwoju dziecka. Kilkulatek, który zaczyna uczęszczać do przedszkola i opuszcza jedyne znane dotąd środowisko rodzinne, musi zmierzyć się z wieloma trudnymi emocjami. Bardzo często zdarza się, że w pierwszych dniach, a nawet tygodniach dziecko płacze w przedszkolu z tęsknoty za bezpiecznym domem i ukochanymi rodzicami. Jak powinna przebiegać adaptacja dziecka w nowym miejscu? Co zrobić, gdy dziecko płacze w przedszkolu i jak sprawić, aby proces przystosowywania się przebiegał jak najłagodniej?

Dlaczego dziecko płacze w przedszkolu?

Pierwsze kontakty społeczne mają ogromny wpływ na funkcjonowanie człowieka przez całe życie – maluch ma okazję zdobyć tego typu doświadczenia właśnie w przedszkolu. Im lepiej rodzice zorganizują przejście ze środowiska rodzinnego do środowiska przedszkolnego, tym łatwiej maluch będzie reagował na zmiany w kolejnych latach dzieciństwa i po osiągnięciu dorosłości. Dzieci w okresie przedszkolnym mogą przeżywać lęk związany z separacją od osób, z którymi są związane – szczególnie często dotyczy to rozstania z matką. Nagle wokół dziecka pojawia się mnóstwo osób – maluchy z grupy wiekowej, panie nauczycielki, a matka, która była do tej pory na wyłączność, w rozumieniu malucha „znika”. Nie dziwi więc fakt, że w obliczu takiej sytuacji dziecko płacze w przedszkolu – jego poczucie bezpieczeństwa zostaje zachwiane. Im młodsze dziecko, tym silniejszej reakcji można się spodziewać. Płacz to odpowiedź dziecka na nową – obcą sytuację. Warto podkreślić, że nie wszystkie dzieci płaczą w przedszkolu – reakcje kilkulatków bywają różne. Zdarza się stres towarzyszący nowej sytuacji objawia się krzykiem, nieposłuszeństwem lub apatią i wycofaniem, niektóre dzieci milczą przez kilka tygodni, właśnie w ten sposób reagując na strach. Niekiedy tym zachowaniom towarzyszą też zaburzenia fizjologiczne, takie jak:

  • bóle brzucha,
  • moczenie nocne,
  • biegunki,
  • bezsenność,
  • zwiększone łaknienie,
  • bóle głowy,
  • brak apetytu.

Tego typu problemy ze zdrowiem mogą oznaczać, że maluch nie jest jeszcze gotowy na przygodę z przedszkolem i warto skorzystać z pomocy psychologa. Oczywiście zdarza się, że u niektórych dzieci brak wyraźnych oznak trudności adaptacyjnych i łatwo rozstają się z opiekunem.

Skoro wiemy już, dlaczego dziecko płacze w przedszkolu, warto zastanowić się, jak temu zaradzić. Co zrobić, aby proces adaptacji w środowisku instytucjonalnym był jak najbardziej komfortowy dla malucha?

Dziecko płacze w przedszkolu – co robić, a czego nie? Jak powinien wyglądać proces adaptacyjny?

Błędem, który popełnia część rodziców podczas odprowadzania dziecka do przedszkola, jest zbyt długie pożegnanie – starajmy się nie przeciągać momentu rozstania z pociechą, pożegnać dziecko bez zbędnych słów i mowy ciała, aby nie wyczuło naszego smutku i żalu. Nie należy też zabierać kilkulatka z placówki do domu tylko dlatego, że dziecko płakało w przedszkolu cały ranek – w ten sposób maluch może nauczyć się, że płacz to doskonałe narzędzie manipulacji i za każdym razem wymuszać poprzez łzy i histerię powrót do domu. Co zrobić, gdy dziecko płacze w przedszkolu? Warto budować w nim pozytywny obraz przedszkola, gdzie ma mnóstwo możliwości rozrywki, towarzystwo kolegów i koleżanek, a nie jako miejsce, do którego musi chodzić z braku innych alternatyw. Warto również czytać dziecku opowiadania terapeutyczne dotyczące adaptacji przedszkolnej, np. Małgosia i Drakula – Jan-Uwe Rogge ,,Krótkie opowiadania na pokonanie strachu”.

Większość rodziców praktykuje program adaptacyjny, który opiera się na kilku wizytach w przedszkolu jeszcze przed rozpoczęciem roku. Dziecko odwiedza placówkę z mamą lub tatą, zaznajamia się z salą zabaw oraz innymi pomieszczeniami (szatnią, łazienką), odwiedza plac zabaw – poznaje otoczenie w towarzystwie opiekunów, dzięki czemu poczuje się nieco pewniej, gdy zacznie uczęszczać regularnie do przedszkola. Ile trwa proces adaptacyjny? Wszystko zależy od indywidualnych uwarunkowań dziecka – mogą to być nawet 2-3 miesiące. W niektórych przedszkolach funkcjonują tzw. kąciki rodzinne – każdy kilkulatek może zabrać ze sobą do placówki przedmiot, który kojarzy mu się z domem, np. zdjęcie rodziców, ulubiona zabawkę, misia. Tego typu przedmioty mogą pomóc dziecku przetrwać chwile kryzysu w przedszkolu.

Rodzice, którzy posyłają swoje dziecko po raz pierwszy do przedszkola i sami odczuwają niepokój w związku z tą zupełnie nową sytuacją, powinni porozmawiać z pedagogiem, który będzie zajmował się pociechą, aby upewnić się, czy ma wystarczająco dużą wiedzę na temat rozwoju i potrzeb dzieci. Pamiętajmy, że maluchy wyczuwają stan emocjonalny rodziców i jeśli mama lub tata są zdenerwowani i zestresowani – takie negatywne emocje udzielają się również dziecku.

Co jeszcze można zrobić, aby dziecko lepiej zniosło proces adaptacji? Warto przyzwyczajać malucha do kontaktu z rówieśnikami oraz krótkich rozstań. Pomocna jest też nauka samodzielności (w miarę możliwości dziecka) – 3-latek powinien:

  • potrafić umyć rączki i buzię,
  • sam ubierać się i rozbierać,
  • rozumieć polecenia wydawane przez dorosłych,
  • umieć posługiwać się widelcem i łyżką,
  • sygnalizować swoje potrzeby fizjologiczne – ucząc pociechę wyrażania własnych potrzeb, sprawimy, że łatwiej będzie komunikować się z nauczycielem.

Warto pamiętać, że strach przed przebywaniem w przedszkolu bez rodziców jest zupełnie naturalną reakcją, należy dać dziecku czas, by oswoiło się z nową rzeczywistością oraz zaangażować w proces adaptacyjny nauczycielki pracujące w przedszkolu. Jeśli mimo to dziecko płacze w przedszkolu i wykazuje po przebudzeniu uporczywą niechęć do opuszczenia domu, warto zgłosić się do psychologa dziecięcego. Przykładowo, gdy dziecko płacze w przedszkolu drugi rok, nie jest to normalne zachowanie, być może maluch cierpi na zaburzenia lękowe i konieczne będzie włączenie odpowiedniej terapii psychologiczno-pedagogicznej.